
W odpowiedzi na zarzuty pana Marka Frączka – budownictwo mieszkaniowe.
Twierdzenie pana Marka Frączka, że w Przeworsku nie ma działań w zakresie budownictwa mieszkaniowego, świadczy wyłącznie o jego całkowitym braku rozeznania w sytuacji miasta. Pan Frączek nie zadał sobie nawet trudu, aby zweryfikować swoje informacje dotyczące pracy burmistrza, rady miasta oraz Przeworskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego sp. z o.o.
Fakty są bowiem zupełnie inne – miasto od lat konsekwentnie przygotowuje się do nowych inwestycji związanych z budową mieszkań komunalnych i socjalnych. Proces ten wymaga czasu i współfinansowania z programów rządowych, ponieważ żadnego samorządu w Polsce nie stać jednak na realizację takich przedsięwzięć wyłącznie z własnych środków.
Dowodem tego jest m.in. zakup budynku dawnej świetlicy PKP przy ul. Lubomirskich za kwotę 200 tys. zł. Po zabezpieczeniu środków przez radę miasta opracowano dokumentację projektową przebudowy obiektu i jego adaptacji na lokale mieszkalne. W wyniku tej inwestycji ma powstać 20 mieszkań jedno- i dwupokojowych, przeznaczonych dla osób oczekujących na przydział.
W roku 2025 miasto przygotowało i złożyło wniosek do Banku Gospodarstwa Krajowego. Został on pozytywnie oceniony i znalazł się na liście projektów oczekujących na przyznanie dofinansowania. Środki zostaną uruchomione dopiero w ramach nowelizacji tzw. ustawy mieszkaniowej – dopiero przyjętej przez Sejm RP i podpisanej przez Prezydenta RP w lipcu br.
Decyzja w sprawie finansowania nie leży więc w gestii władz miasta, lecz zależy od rozwiązań przyjętych na szczeblu centralnym. Szacowany koszt tej inwestycji to około 5 mln zł, a jej realizacja, po otrzymaniu finansowania, przewidziana jest na lata 2026–2027.
Nieprawdą jest również, jak twierdzi pan Frączek, że budynek dawnej poczty „stoi bezużyteczny”. Obiekt należy do Przeworskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego sp. z o.o. i został zakupiony w 2017 r. od Poczty Polskiej za 373 tys. zł ze środków spółki. Początkowo planowano w nim mieszkania w systemie deweloperskim, jednak wobec braku chętnych zmieniono koncepcję.
Obecnie przygotowana jest dokumentacja przebudowy, a budynek ma zostać zaadaptowany na mieszkania czynszowe. Ze względu na zmiany ustawowe dotyczące finansowania działalności TBS konieczne jest jednak pozyskanie nowych źródeł wsparcia. Tymczasem obiekt nie tylko nie stoi pusty – służy mieszkańcom Przeworska i powiatu. To w nim mieści się przeworski oddział Polskiego Czerwonego Krzyża, który wydaje produkty żywnościowe mieszkańcom. Przypomnę też, że w pierwszym roku wojny w Ukrainie budynek ten był głównym punktem przeładunkowym międzynarodowej pomocy humanitarnej organizowanej przez PCK.
Równocześnie prowadzone są prace dokumentacyjne dotyczące remontów budynków przy ul. Kasztanowej – w najgorszym stanie technicznym. Po opracowaniu dokumentacji i znalezieniu źródeł finansowania PTBS rozpocznie remonty, które będą szczególnie skomplikowane, ponieważ wymagają czasowego wykwaterowania części lokatorów.
Na marginesie warto przypomnieć, że pan Frączek nie tak dawno był gorącym zwolennikiem PTBS – być może dlatego, że sam zabiegał o lokal, w którym obecnie mieszka. Teraz, gdy już otrzymał mieszkanie, nagle stał się pierwszym krytykiem tej instytucji, wtórując razem z komentującymi jego posty. Niektórym z tych komentatorów wypadałoby najpierw uregulować zaległe czynsze, zanim zaczną udzielać „eksperckich” porad w internecie. Patrząc na wpisy pod postami pana Frączka na Facebooku, można odnieść wrażenie, że obowiązuje nowa zasada: im większa zaległość czynszowa, tym bardziej rozbudowany komentarz.