Po ostatniej kadencji miasto nie było przygotowane do jakiejkolwiek inwestycji. W latach 2015 i 2016, wykonana została ogromna praca dokumentacyjna, która jest ciągle kontynuowana. Wartość tych prac opiewa na prawie 800 000 zł. Przedstawiona na poprzedniej stronie tabela w pełni obrazuje skalę zleconych dokumentacji.
Na początku kadencji Burmistrz Miasta Przeworska Leszek Kisiel otwarcie mówił, że obejmując urząd nie zastał żadnych dokumentów planistycznych i technicznych, pozwoleń na budowę, niczego, co mogłoby być wykorzystywane do składania projektów. „Musieliśmy więc częściowo w roku 2015, przez cały rok 2016 i teraz w roku 2017, nadgonić stracony czas, ale również wydać w tym czasie prawie 800 000 zł. – zaznacza burmistrz – Niestety, wszystkie dokumenty, które kończą się pozwoleniem na budowę, a często są uzgadniane z konserwatorem zabytków, czy z innymi instytucjami, są kosztowne i czasochłonne, ale bez nich nie można w nic inwestować. Dzisiaj robimy tak dużo tych dokumentów, żebyśmy mogli dobrze lokować pieniądze i żeby ci, którzy przyjdą po nas nie zastali pustych szuflad. Bo to robimy dla miasta. Z naszym pomysłem i wizją krok po kroku będziemy się starali to wszystko realizować”.